środa, 21 grudnia 2011

Rozdział siedemnasty

Obeszliśmy chyba ze 4 sklepy turystyczne aż w końcu znaleźliśmy taki, który był w posiadaniu 8-osobowego namiotu. Staliśmy w tym sklepie i obserwowaliśmy różnorodność kolorów namiotów. Były jakieś pomarańczowe, czerwone i nawet tęczowy sie znalazł.

- wiecie co? Najlepiej nie kupujmy go - stwierdził Louis trzymając w ręce opakowanie z namiotem - Pójdziemy sobie na całą noc do jakiegoś klubu na balety, co wy na to ?
- dobry pomysł, dawno nie tańczyłem - powiedział Hazza zacieszając morde
- którą mamy godzine? - spytałam
- jest 16 , chodźmy poszukać jakiejś dyskoteki - odparł Lou po czym wyszliśmy ze sklepu

Błąkaliśmy się po paryskich drogach jak mendy po jajach. Szukaliśmy jakiegoś zajebistego klubu. W końcu po 20 minutach obchodu natrafiliśmy na jakąś zajebistą dyskoteke. W środku wszystko było czerwone. Zastanawiałam się czy nie jesteśmy czasem w burdelu. Tu jakieś tam dziwki na rurze zakurwiały densa, tam znów ktoś sie lizał jak pojebany o.o .Chwyciłam Harrego za rękę i wyprowadziłam stamtąd.

- co ty robisz ? - spytał
- nie będziesz sie gapił na dziwki !
- ale dlaczego ? Mieliśmy się dzisiaj świetnie bawić
- chodźmy do innego klubu
- nie, ja chcę być tutaj z moimi przyjaciółmi
- czyli wybierasz ich ode mnie ?
- nie ! Nie stawiaj mnie przed takim wyborem !
- już wybrałeś - powiedziałam po czym odwróciłam się i udałam w strone jakiegoś parku czy ki chuj
- Darcy ! Wracaj ! - słyszałam jak Hazza drze morde

Olałam go. Nie to , że nie chce spędzać czasu z jego, a także moimi przyjaciółmi. Po prostu nie chce widzieć jak mój chłopak ślini się na widok piepszonych szmat. Znalazłam jakąś wolną ławeczkę, usiadłam na niej, włożyłam słuchawki do uszu i rozmyślałam z zamkniętymi oczami. Nagle przypomniała mi się sytuacja sprzed kilku tygodni, park Richard i ja jako morderczyni. Po chwili poczułam, że ktoś siedzi obok mnie. Po policzku spłynęła mi pojedyncza łza. Ten ktoś ją otarł dłonią i mocno mnie przytulił. Powoli otworzyłam oczy, to był Liam .

- wszystko będzie dobrze - wyszeptał .
- co masz na myśli ?
- to ty nie wiesz ?
- o czym ? - spytałam wytrzeszczając na niego gały
- no o Harrym, myślałam że jesteś tu dla tego bo ci powiedział
- ale co miał powiedzieć ? - podniosłam lekko ton
- może powinnaś to usłyszeć z jego ust, chodź idziemy - chwycił mnie za rękę
- nie Liam, nigdzie nie ide. Chce to usłyszeć od ciebie, Harry mnie zdradzał tak ?
- tak, darcy przykrr..
- nie - przerwałam mu - nie mów tego. Ja to czułam. To było zbyt piękne by było prawdziwe ale wiesz co ? Lata mi to koło dupy, skoro on potrafił mnie zdradzić to ja jego też. Zresztą, podoba mi się ktoś inny niż on . - powiedziałam
- ty go kochasz Darcy, nie oszukuj się.
- chciałeś powiedzież 'kochałam' , a teraz wracajmy do tego klubu. - wstałam z ławki pociągając ciemnego blondyna za rękę
- po co tam pójdziemy ? - spytał
- chce mu udowodnić że źle zrobił, pokaże mu jak daleko mam go w dupie i że kręci mnie ktoś inny .

Udaliśmy się do tego 'burdelu' . Gdy weszliśmy do środka, widok mnie nie zdziwił. Harry z Niallem stali pod sceną śliniąc się jak psy do tańczących dziwek poklepując je po tyłku. Blondyn zauważył że wszystko widzę i postużył Harrego . Kędzierzawy spojrzał na mnie po czym posłał lekki uśmiech na który odpowiedziałam wielkim grymasem. Ciągle miałam obok siebie Liama, który na to wszystko patrzył. Gdy zielonooki próbował do mnie podejść i zagadać, odwróciłam się w strone Payne'a , wlepiłam ręce w jego włosy i zaczeliśmy się namiętnie całować. Czułam że mu się to podoba bo nawet nie próbował się ode mnie oderwać, wręcz przeciwnie. Chwycił mnie w pasie i przysunął bliżej siebie. Mizialiśmy się nieustannie dobre 5 minut. Gdy skończyliśmy nasz namiętny pocałunek, tępo popatrzyłam na Hazzę którego rozweselony ryj zamienił się w małą podkówkę. Uśmiechnęłam się pod nosem, chwyciłam Li za rękę i udaliśmy się do pewnego pomieszczenia w którym zapewnie dupczą się ludzie. Było tam niewielkie łóżko na którym usiadłam.

- co to było ? - spytał
- przecież powiedziałam ci w parku, że kręci mnie ktoś inny, tak ? - puściłam mu oczko
- no tak, ale ..

Nie dałam mu skończyć. Podeszłam do niego i zamknęłam jego usta delikatnym pocałunkiem .

- nic nie mów - wyszeptałam - zaczęłam traktować cię jako kogoś więcej niż kolegę wtedy, gdy zabiłam Richarda, pamiętasz? Tylko ty podeszłeś do mnie gdy próbowałam się otrząsnąć siedząc na ławce. To ty dałeś mi zadzwonić na policję. Jako jedyny, mnie wtedy przy mnie byłeś. Reszta wolała sobie stać i gapić na martwego człowieka.
- nie był człowiekiem - wtrącił Liam
- wiem, wtedy powiedziałeś to samo, pamiętasz ?
- tak pamiętam, ale nie sądzisz że to będzie nie fair wobec Harrego ?
- to on mnie zdradził jako pierwszy
- ale ty tego nie musisz robić
- nie muszę, ale chcę. Tzn. KURWA LIAM JAK JA CIE PRAGNE - wykrzyczałam

Payne uśmiechnął się pod nosem, podszedł do mnie i zaczął całować. Po chwili byliśmy w samej bieliźnie.

- nawet nie wiesz jak bardzo pociągająca jesteś  - powiedział mi na ucho po czym zaczął całować od szyji coraz to niżej.

__________________________________________________
hahahahahaah, tylko tak moge skomentować to co zrobiłam z tego rozdziału
spierdoliłam go jak rzadko XD lol .
nie bijcie mnie za to, błagam ^ ^

12 komentarzy:

  1. o fuck ;d
    Ona ma być z Harry'm !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuuryde z kim Harold ja zdradził ? :O
    ale jak z Liam`em bd szczęśliwa to niech niech już tak zostanie, ale przeczuwam, że Hazza może sb cos zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  3. O. MÓJ. BOŻE. Jeśli nie dodasz jeszcze dzisiaj kolejnego rozdziału, to Cię znajdę i sama go z Ciebie wyduszę! :D Żartuję, ale NA SERIO pragnę kolejnego rozdziału, jak Darcy Liama. o.O
    Świetna ta akcja. Znaczy, mam nadzieję, że D. będzie z Harrym, ale fajnie by było zobaczyć zazdrosnego Harolda. (jakieś dziwne mam te fantazje) xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Z kim Harry jąd zdradził ?! ; o
    Dodawaj mi tu nastepny rozdział ! ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaaa.! Kurwa ja chcę następny.. Z kim i kiedy on ją zdradził?. Wrócą do siebie?. Czy Darcy będzie szczęśliwa z Liam'em ?.Dawaj szybko kolejny bo nie wytrzymam !.. dsgywdvzhbx.. *___*

    Natalia_x333

    OdpowiedzUsuń
  6. jaki zwrot akcji! hahaha :D nieźle nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O fuck. To teraz pojechałas. Tego to by sie nikt nie spodziewał :D No i kto by pomyślał że Liam jest taki ... niegrzeczny xx Mrrr ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. niech ona będzie z Harrym!;D

    OdpowiedzUsuń
  9. nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee! Nie pozwolę na to ! haha :D ONA MA BYĆ Z HAZZIĄTKIEM, KURWA JAKA JA ZŁA JESTEM :DD

    OdpowiedzUsuń
  10. jezuu jaki zwroot akcji ! hahaha
    genialnie to zrobiłaś
    świetny rozdział jak każdy zresztą ;p

    pisz dalej!
    i to szybko hah ! ♥

    claudiaa_poland

    OdpowiedzUsuń
  11. Darcy i Liam. Ciekawe połączenie :D A ta końcówka... mrrr xx Lubię to! :D Teraz tylko jestem ciekawa co na to Harry :) [help-me-see]

    OdpowiedzUsuń
  12. wow, tego bym sie nie spodziewała ;D ale jestem pozytywnie zaskoczona ;D świetny rozdzial ;p [btr-here-with-me]
    @Kramel97

    OdpowiedzUsuń