poniedziałek, 5 grudnia 2011

Rozdział siódmy

Leżeliśmy z Harrym na łóżku myśląc dlaczego Amy zmieniła zdanie i ugania się za Zaynem. Przecież wiadomo było że ten związek długo nie potrwa bo Malik zmienia dziewczyny częściej niż skarpetki. Dochodzila godzina 15 więc musialam isc do domu bo od 2 godzin matka do mnie wydzwaniała z zapytaniem czy aby na pewno żyje. Na pożegnanie uprawialiśmy z Harrym szybki seks xd. W drodze do domu mijałam jakiegoś pijanego czuba który wydzierał morde na całego krzycząc " no ide albo nie ide ". Mierzyłam go tępym wzrokiem i nie zauważyłam nadjeżdżającej śmieciarki. Poczułam mocny ból głowy i chyba upadłam. Gdy otworzyłam oczy wszędzie było biało i napierdalało strasznie mocne światło.

- gdzie ja kurwa jestem ? - zaczelam gadać sama do siebie
- jestes między ziemią a niebem - usłyszałam jakiś głos
- GDZIE KURWA ?! - wydarłam ryja
- do chuja pana, ile razy mam ci mówić. jesteś między ziemią a niebem - odezwał się znow ten sam głos

Zaczełam jebać ręką po głowie, myślałam że to jakiś sen. Nagle zobaczyłam jakąś postać wydobywającą się zza jakiegoś zamku czy ki chuj. Zbliżała się do mnie.

- kim tty jesteś ? -spytałam
- jestem aniołem, miałas wypadek. Bóg zesłał mnie do ciebie. Musisz przejść test. Jak go zdasz wracasz do żywych, a jak oblejesz to idziesz do nieba, albo raczej do piekła bo twe zacne słownictwo jet tu nie na miejscu .
- weź mnie nie wkurwiaj nawet ty biała pokrako - zaczełam krzyczec aniolowi prosto w twarz - jestem marna w testach. W szkole dostaje same 3. A wogóle to wczoraj rozdziewiczyłam mojego chłopaka i mam zamiar się z nim seksić dziś, jutro i jeszcze przez kilka pieknych lat , więc bądź tak łaskaw i pozwól mi do niego wrócić - zrobiłam oczka a'la kota ze Shreka.
- najpierw test - odpowiedział
- no kurna prosze cie ! przy następnym wypadku będę miała przy sobie flaszke czystej. napijemy sie , pogadamy ... a teraz prosze cie tak pięknie , pozwól mi wrócić - puściłam mu oczko
- no dobra, przekonalaś mnie. Dostajesz ode mnie rozgrzeszenie, ale pamiętaj jak następnym razem nie będzie flaszki, już nigdy nie wrócisz . Kumasz fabułe ?
- jasne szefie - odpowiedziałam

Anioł zaczął tańczyć makarene, był to chyba taki rytuał żebym wróciła do żywych. Gapiłam sie na niego z wielkim skrzywieniem ryja. Nagle słyszalam jakieś szepty

- budzi się ! - to był głos mojej Mamy

Otworzyłam oczy, naokoło mnie stało 5 chłopaków, Amy oraz moi rodzice. Próbowałam sie podnieść ale poczułam ból w okolicach żeber.

- leż kochanie - powiedział Harry- nie możesz się ruszać
- ale co się stało ? - spytałam
- miałaś wypadek - odpowiedział mi mój tata ze łzami w oczach - myśleliśmy że z tego nie wyjdziesz
-  a mogę wiedzieć co mi się stało ? - dodałam
- 2 miesiące temu wracałaś od Harry'ego do domu, zostałaś potrącona przez śmieciarke - odpowiedziala mi moja mama
- 2 MIESĄCE ?! - wydarłam się na całą sale szpitalną
- tak, lekarze dawali ci ostatni tydzień na wybudzenie się, chcieli cię odłączyc - powiedział mi Harry płacząc

2 miesiące. Kurwa ten anioł mnie coś wychujał. Myślałam że kilka godzin mnie z nimi nie było. Nie mogłam patrzeć na Harry'ego. Widziałam cierpienie w jego oczach a zarazem radość. Pewnie cieszył się że do nich wróciłam.

- możecie mnie zostawić z Harrym sam na sam ? - spytałam zgromadzony obok mnie lud
- pewnie córeczko - odpowiedziała mi moja mama po czym dała mi całusa w policzek

4 wspaniałych chłopaków podeszła do mnie. każdy dał mmi buziaka w polik i oznajmił że cieszy się z mojego powrotu. Amy również. Była bardzo blada, nawet nie chcę wiedzieć co przeżywała . Na samą myśl miałam drgawki.Gdy wszyscy opuścili pomieszczenie zostałam sama z Harrym.

- siadaj - powiedziałam do chłopaka i poklepałam ręką miejsce obok mnie

Harry posłusznie podszedł do mnie, usiadł i rozpłakał się jak male dziecko.

- nawet nie wiesz jak się ciesze że znów jesteś - powiedział tuląc się do mnie
- Harry, proszę cię , nie płacz - powiedzialam chlopakowi. Czułam że po moim policzku spływa pojedyńcza łza
- to wszystko moja wina - dodał chłopak - gdybym cie nie puscił samej do domu nic takiego nie miało by miejca
- nawet tak nie mów - otarłam łzy z policzków mojego mężczyzny - to wina tego pijaka, był taki zabawny że nie mogłam od niego wzroku oderwać i wjebałam sie pod śmieciarke - dodałam chichocząc

Harry pogładził mnie po włosach i pocałował

- wytrzymałeś 2 miesiące bez seksu ? - spytałam puszczając oczko
- przez te 2 miesiące jak tu leżałas zapomnialem nawet że mam penisa - odpowiedział mi śmiejąc sie
- jak stąd wyjdę, nadrobimy wszystko, obiecuję - powiedziałam i namiętnie go pocałowałam.



___________________________

trolololol XD jest i rozdział siódmy xd haha. myślę że wam się spodobał xd
jak chcecie byc informowani o NN podawajcie swoje twittery w komentarzach xd

DOBRANOC ;*

11 komentarzy:

  1. Haha, jebłam.
    Kocham Cięęęę ! <3
    Pisz dalej !

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj jaki fajny rodzial ;) I tańczący makarene anioł ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Umarłam :D Serio :D Czytałam wszystkie rozdziały i np. w przypadku tego cały czas wybuchałam śmiechem, choć właściwie poza końcem nie było w nim nic śmiesznego, bo w końcu główna bohaterka jest w szpitalu. Świetna wstawka z tym aniołem :D ŚWIETNY ROZDZIAŁ :* [help-me-see]

    OdpowiedzUsuń
  4. @evus171

    genialne, od razu mi sie humor poprawil:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Śmiech na całego, nieźle się bawisz pisząc tego bloga! Tak trzymać xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Akcja z tym Aniołem zajebiste ! Najlepszy ten tekst


    - no kurna prosze cie ! przy następnym wypadku będę miała przy sobie flaszke czystej. napijemy sie , pogadamy ... a teraz prosze cie tak pięknie , pozwól mi wrócić - puściłam mu oczko
    - no dobra, przekonalaś mnie. Dostajesz ode mnie rozgrzeszenie, ale pamiętaj jak następnym razem nie będzie flaszki, już nigdy nie wrócisz . Kumasz fabułe ?
    - jasne szefie - odpowiedziałam

    Zajebiste opowiadanie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham to <3 Cały czas pizgam śmiechem xD

    OdpowiedzUsuń
  8. lałam się na czałego przez cały czas... aż się matka do mojego pokoju wrąbała z miną "KTOŚ CI WRZUCIŁ PIGUŁKĘ GWAŁTU DO FRUGO, CZY JAK?"...
    Hah... Boski rozdział... anioł genialny :) jesteś boska :)
    zapraszam do mnie: opowiadanieo1dinietylko.bloog.pl
    nie jest tak świetny i śmieszny jak twój, ale może ci się spodoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ej.. ten komentarz pisałam jeszcze przed założeniem lepszego bloga z opowiadaniem: ifwecouldonlyturnbacktime1d.blogspot.com
      Uważam, że jest lepszy niż mój poprzedni. Zapraszam i liczę na komentarz z twojej strony ;)
      Kocia3ek

      Usuń
  9. hahahaha ja nie moge to jest zarąbiste hahaah ciągle sie smieje jak to czytam :D i jeszcze ten anioł przeee rozdział ! xd

    OdpowiedzUsuń
  10. hm. co do Dracy, jest taka, dziwna... jej przyjaciółka przespała sie z Zayanem , to chyba powinna sie cieszyc C : a nie , że chciała by ją zabić..
    Co do blogu. ZAJEBISTY <3

    OdpowiedzUsuń